http://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Polski_(do_1138)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieszko_I
Czytam o dziejach dawnych tzw. "Polski" i jestem wzburzony i oburzony...
Odkryłem, że przez większość mojego życia byłem manipulowany i okłamywany przez polską nacistowską propagandę.
Kłamstwa, półprawdy i zeroprawdy... prawdziwej prawdy raczej niewiele.
Kilka punktów... dla przykładu...
1. http://zapytaj.onet.pl/Category/015,004/2,7369678,co_sie_wydarzylo_w_polsce_w_roku_966.html
Oto co pisze okłamane, z nacistowsko wypranymi mózgami młode polskie pokolenie.
Jakiś młody człowiek zapytał raz publiczność w Internet:
"co się wydarzyło w polsce w roku 966?"
Już samo to pytanie jest fałszywe.
Nic nie mogło się wydarzyć w roku, jaru 966 w "Polsce", bo nie było wtedy na Ziemi takiego państwa, po prostu.
Ale to dopiero początek.. oto odpowiedzi polskiej młodzieży:
Oto jedna z kilku prawidłowych odpowiedzi:
"ηαćραηα_вιєвєякιєм
Odpowiedziano: 2010-11-12 16:06:19
14 kwietnia 996 – przyjęcie chrztu przez Mieszka I"
O tu jeszcze jedna odpowiedź mądra:
"ImmortalQueen
Odpowiedziano: 2010-11-12 16:07:36
Mieszko I przyjął chrzest."
Jest jeszcze jedna inna taka w innym miejscu...
Ale reszta to już leci tylko tym jak im wyprano mózgi po katolicku.. (=polsku)
"""
chrzest Polski był
Chrzest Polski ! ^^
966r. Chrzest Polski . ;p
chrzest polski. pozdro xD
Chrzest Polski .;d
chrzest Polski
chrzest polski ;d
Chrzest POlskI! przecież to chyba każdy powinien wiedzieć
"""
Tak, każdy powinien wiedzieć co działo się u zarania państwowości Polski, ale mnie to wygląda na cytowanie wbitego do głowy bezpodstawnego propagandowego hasła "966 - chrzest Polski!"
Jeszcze potrafią podać skojarzone imię Mieszko, niektórzy dodadzą jeszcze imię Dobrawa.. i to by było na tyle...
Ale najlepszy przykład znajomości polskiej historii jest tam:
"Chrzest Polski. Dokładnie królem był wtedy Mieszko I, a przyjął chrzest z Czech i ożenił się z Dobrawą, która z tamtąd pochodziła. To 5 klasa podstawówki."
Brawo! Cóż za popis wiedzy historycznej!
Oto dowiadujemy się tego, co powinien wiedzieć i znać na pamięć młody Polak mały już w 5 klasie podstawówki!
1. W roku 966 przed chrztem, była już Polska, która dała się ochrzcić.
2. DOKŁADNIE!!! Mieszko I był wtedy już KRÓLEM!!! Jeszcze zanim się dał ochrzcić!
Czyli w roku 965 istniało już Królestwo Polskie z królem Mieszkiem I (dokładnie!), który to w roku 966 przyjął chrzest " z Czech"...
3. Czyli "Czechy" to jakaś katolicka organizacja religijna, która dokonuje np. chrztów.. Nie trzeba nawet w to włączać żadnych tam funkcjonariuszy watykańskich typu biskup albo choćby jakiś proboszcz.. Całe państwo hurtowo mogą ochrzcić Czechy.
Do tej pory myślałem, że chrzest to jest wielkiej wagi obrzęd sakramentalny, religijny, katolicki, a nie polityczno państwowy, i że udzielają chrztu nie organy polityczne państwa (Czech), ale organy struktur religijnych Kościoła Katolickiego (np. biskupi), czyli organizacji podległej papieżowi w Vatykanie.
Ciekawe też, że niby "Polska przyjęła chrzest z Czech" słowiańskich, ale już pierwszym biskupem Mieszkowej Polski, był Dojcz, "Niemiec", biskup Jordan... Dostrzegam tu jakby pewną, że tak powiem, niekonsekwencję...
4. Wyczytałem, że Mieszko i Dobrawa zawarli małżeństwo w roku 965..!!!
Znaczy to, że w trakcie zawierania tego małżeństwa, Dobrawa była chrześcijanką, czcicielką stworzyciela świata, Mesjasza Israela, Jezusa z Nazaret, a jej narzeczony Mieszko był wtedy nieochrzczonym, czcicielem pogańskich bóstw ("kiedy słońce było Bogiem"), barbarzyńcą poganinem!
Czyżby zawarli tamto małżeństwo biorąc "ślub cywilny" w Urzędzie Stanu Cywilnego Królestwa Polskiego w Gnieźnie?! Bo jeśli nie, i jeśli zawierali ten ślub przed jakimś katolickim kapłanem, to według mojej wiedzy był to ślub świętokradczy!
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99tokradztwo
Przecież Mieszko nie mógł przystąpić do świętego sakramentu małżeństwa po spowiedzi, w której by wyznał z iloma dziesiątkami konkubin uprawiał seks, ilu ludzi zabił, ile wiosek i miast spalił i ograbił... Nie mógł dostać rozgrzeszenia i do ślubu przystąpił świętokradczo w stanie grzechu śmiertelnego, bo w ogóle do chrztu przystąpił i stał się chrześcijaninem dopiero rok po swoim ślubie!
A może oni nie zawarli sakramentu małżeństwa wtedy, ale żyli sobie wygodnie w tzw. "związku partnerskim" - chrześcijańsko-pogańskim?! Może to już pierwszy władca Polski w wieku 10. korzystał z rozwiązań (związek partnerski) o które do tej pory niektóre ugrupowania społeczne i polityczne walczą Sejmie w Polsce wieku 21.?!
5. "To 5 klasa podstawówki"
Tak! To jest przerażające! Już tak młodym ludziom kładzione są do głowy tak niedorzeczne nauki o historii Polski. Biedne dzieci w Polsce niezdolne jeszcze do racjonalnej i samodzielnej oceny tych podawanych im przez państwo bzdur, przyswajają sobie od młodego tą Mitologię Polską i ma to potem negatywny wpływ na całe ich późniejsze życie i życiowe wybory.
6. Oto zadanie niemożliwe do wykonania. Niech ktoś spróbuje znaleźć coś takiego jak:
"Mapa Polski w roku 966" albo "Mapa Królestwa Polskiego w roku 966...
No dobrze.. skoro to wydaje się za trudne, to może ułatwię bardzo ambitnym poszukiwaczom:
"Mapa terytorium Polski w roku 966."
Szukaliście już? Nie znaleźliście nic takiego?
Podpowiem wam dlaczego to niemożliwe...
Okazuje się, że Polscy naciści używają propagandowych machlojek typu wbijanie w głowy pokoleń młodych mieszkańców Polski "966 rok to Chrzest Polski!"... ale nigdy nie pokazują mapy tej rzekomej "Polski" w czasach tego "chrztu Polski".. Dlaczego?!
Przecież jeśli "chrzest Polski" jest powodem do tak wielkiej dumy i wielkich narodowych polskich obchodów w roku 1966 (tuż przed narodzinami Męża 44), to chyba i tamta "Polska" Anno Domini 966, jest też powodem do dumy? A może nie?!
Przecież bez trudu można odnaleźć mapy "Polska Jagiellonów", "Polska w roku 1939", "Polska po roku 1945", "Polska w roku 1975" itp. Dlaczego więc nie ma map z roku 966, kiedy to wszystko się zaczęło?
Wiecie dlaczego polscy naciści nigdy nie publikują map "Polski" w roku 966?
Bo by się wtedy okazało, że owe sławne "Piastowskie Ziemie" i "Macierz" i "Polska", to by były mniej więcej tereny współczesnej Wielkopolski, czyli rzetelnie sprawy nazywając "Polski" albo "Polski Właściwej", czyli "Księstwo Gnieźnieńskie" Mieszka i może trochę przyległości już wtedy zbrojnie podbitych (Mazowsze?).
To co na prawdę jest Polską, to jest mniej więcej terytorium mieszkowego "Księstwa Gnieznieńskiego" a cała reszta, to podbite i zagarnięte ogniem i mieczem OBCE i CZYJEŚ terytoria i własność.
Polacy stosują tu zasadę Polaka: "Jak inni coś zabierają i grabią, to jest źle, ale jak by zabieramy siłą i grabimy, to jest dobrze!"
Reszta terytoriów "Polski piastowskiej" została dopiero potem PODBITA! i skolonizowana przez Mieszka i jego syna Bolesława, czyli istotnie tak zwana "Polska" to są terytoria Polski oraz podbite i nadal pozostające pod ZABOREM POLSKIM terytoria innych ludów i państw istniejących długo przed militarnymi podbojami Mieszka i jego syna.
Prawda jest taka, że Polska jest od swojego zarania "mocarstwem zaborczym" i "państwem kolonialnym".
Oto ciekawa mapa "ziem państwa czeskiego" w 10.wieku:
Dzięki tej mapie, łatwiej zrozumieć dlaczego nigdzie nie można zobaczyć "mapy Polski w roku 966"...
Prawda jest taka, że znakomita większość oficjalnej polskiej politycznej i historycznej doktryny na temat Mieszka i powstania państwa polskiego to są wyssane z palca propagandowe nacjonalistyczne bzdury.
Do niedawna myślałem, że to głównie opowieści o legendarnym Piaście kołodzieju, to są mity.. Im więcej czytam o historii Polski i innych narodów, tym bardziej jestem zaskakiwany faktami, dobitnie dowodzącymi, że właściwie większość wiedzy współczesnych Polaków o dziejach polskiego państwa, ludności i kultury, to są mity.
Jako ciekawostkę podam, że czeskie, śląskie miasto Vratislav, zostało wraz z ziemią śląską podbite i spolonizowane (jak tysiące innych miejscowości) na "Wrocław".. Vratislav 1., to był czeski władca, który urodził się koło roku 888 i władał kiedy jeszcze Mieszka nie było na świecie, na długo przed przebiegłym wybiegiem Mieszka i koniunkturalnym politycznym "chrztem pierwszego władcy" (nie króla!) "Polski"...
Mam wiadomość dla rdzennych, autochtonicznych ludów i mieszkańców znajdujących się "pod polskim zaborem" ziem Pomorza, Prus, Mazowsza, Polesia, Rusi Czerwonej, Ziemi Wiślan, Spiszu, Orawy, Śląska, Łużyc, Ziemi Lubuskiej... Polska to "zaborcze mocarstwo" i zbrojną przemocą oderwała NASZE ziemie od NASZEJ macierzy (Czechy, Ruś, Prusy, niezależne Mazowsze, Pomorze itd.), poddała naszych przodków i nas polonizacji i chrystianizacji mniej lub bardziej siłowo, w celu kolonizacji i eksploatacji dla własnych interesów (ambicje i prywatne korzyści Mieszka i jego potomków).
Niech prawda wyjdzie na jaw i zwycięży!
--
No comments:
Post a Comment