2012-07-22

Manifest 2012-07-22. Propozycje nowych rozbiorow Polski.

Manifest 2012-07-22. Propozycje nowych rozbiorów Polski.

Do ludów i narodów
różnych ziem i krajów składowych
Rzeczpospolitej Polskiej!
Rodacy!


W poprzednim wieku, w lecie roku 44, dnia 22 lipca, niejaki PKWN, czyli Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, ogłosił polski, nacistowski, czyli nacjonalistyczny manifest antyniemiecki i prożydowski, w którym wezwał Rodaków do zwalczania Niemiec i Niemców, zaboru niemieckich ziem i majątków, do odbudowy państwa polskiego i obiecywał ludowi świetlaną przyszłość i dobrobyt w tym nowym odrodzonym państwie polskim.

http://pl.wikisource.org/wiki/Manifest_Polskiego_Komitetu_Wyzwolenia_Narodowego

"R o d a c y!
Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, przystępując do odbudowy państwowości polskiej, deklaruje uroczyście przywrócenie wszystkich swobód demokratycznych, równości wszystkich obywateli bez różnicy rasy, wyznania i narodowości, wolności organizacji politycznych, zawodowych, prasy, sumienia."


Toż to piękne ale nigdy w Rzeczypospolitej nie spełnione obietnice. Powtarzam - nigdy!

Dzisiaj, dnia 2012-07-22, stwierdzam fakt oczywisty dla światłego i moralnego obywatela, potrafiącego mądrze spoglądać w przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, że ów polski i żydowski nacjonalistyczny pomysł pod nazwą "Niepodległe Państwo  - Polska" okazał się nieudanym eksperymentem politycznym, gospodarczym i społecznym.

My, sfrustrowani i niezadowoleni obywatele RP mamy i tak wielkie szczęście, że państwa Unii Europejskiej łaskawie zgodziły się w roku 2004 przyjąć do Unii Europejskiej upadającą RP i zaczęły faktycznie finansować to kiepskie polskie państwo z własnych albo pożyczonych pieniędzy.

Po 2004 roku, dzięki tej faktycznej utracie niepodległości przez Rzeczpospolitą Polską na rzecz UE, tej międzynarodowej politycznej organizacji my, obywatele RP dostaliśmy nareszcie długo przez nas wyczekiwaną możliwość emigracji poza granice i wpływy państwa polskiego i nawet osiedlania się w innych państwach na stałe i przyjmowanie ich obywatelstwa.

Z tej możliwości wyjazdu z tej kiepskiej i nieudolnej Rzeczpospolitej Polskiej skorzystały już ponoć MILIONY!!! polskich obywateli, dobrowolnie, bez przymusu i z ulgą... Co więcej Polskę pozostawiło też i wyjechało wielu samych etnicznych Polaków!

Jednak przecież WSZYSCY NIE MOGĄ WYJECHAĆ!

W którymś momencie Republika Federalna Niemiec, Bundesrepublik Deutschland, może też podjąć decyzję o zaprzestaniu finansowania Rzeczpospolitej Polskiej ogromnymi dotacjami i subwencjami. Co wtedy z zabawą w państwo polskie, jak już nie pozostanie nic do rozkradania a wielka część inteligentnej, wykształconej, rozgarniętej młodzieży wyemigruje?! Wszyscy też nie mogą wstąpić w Polsce do uprzywilejowanych "służb mundurowych" licząc, że "jakoś to będzie".

Dlatego kierując się dobrem ludu a nie skompromitowanych, zdemoralizowanych, zepsutych polskich polityków, ogłaszam propozycje rozbiorów tego niewydolnego, kiepskiego, antyspołecznego, antynarodowego tworu Generalissimusa Josipa Vissarionovicza Stalina z roku 1944, czyli tzw. niepodległego państwa polskiego.

Dość trafnie sprawę Polski podsumował towarzysz Mołotow dnia 1939-10-31 :
"Po drugie należy wskazać na fakt wojskowego rozgromienia Polski i rozpadu państwa polskiego. Rządzące koła
Polski ogromnie chełpiły się "potęgą" i "walecznością" swej armii. Jednak okazało się, że wystarczyło
krótkie uderzenie wymierzone przeciwko Polsce, początkowo armii niemieckiej, a następnie radzieckiej,
aby nic nie pozostało z tego poczwarnego bękarta Traktatu Wersalskiego, który istniał kosztem uciskanych
narodowości niepolskich. Polityka "tradycyjna" ciągłego lawirowania i gry pomiędzy Niemcami i ZSRR okazała
się niewiele warta i całkowicie zbankrutowała."


Najbardziej na tej zbankrutowanej polityce Polskich Panów ucierpiał lud, ale kogóż by to wśród polskich patryjotycznych yntelektułalnych elyt obchodziło...

Współcześnie, w roku 2012 możemy obserwować narastające objawy finansowego i moralnego bankructwa państwa polskiego i to nawet bez obecności wielkich i groźnych agresorów, czyhających na dogodny moment do agresji na Polskę. Polska po prostu rozpada się sama od wewnątrz przez stopniowy proces degrengolady aparatu i infrastruktury państwa i demoralizacji obywateli. Do tego dochodzi zbliżająca się katastrofa finansowa i demograficzna. 

Dlatego zanim to wszystko samo się zawali, wzywam światłych i mądrych ludzi do debaty na temat rozbiorów tego kiepskiego państwa polskiego.
Polaków o ich mniemanie nie pytam, bo sprawa jest wiadoma, że dla Polaków istnienie słabej i kiepskiej Polski jest całkiem korzystne, bo można w Polsce bezkarnie "kręcić lody" i uprawiać prywatę, na koszt ludów tych ziem.

Nie dajmy się Polakom skłócać, działajmy razem! Jeszcze Nasze nie zginęło, póki my żyjemy!

Niech nas Bóg ma w opiece!
--

No comments:

Post a Comment