2012-10-06

Sakrament spowiedzi u katolików

Nie wiem, czy to zauważyliście, ale ta Religia Jezusa Chrystusa, Króla Żydowskiego i Polskiego, polega na tym, aby donosić władzy!

U katolików do czynności, do nawyku donoszenia indoktrynuje się i przyucza już dzieci!
Nazywane jest to "sakrament pojednania". Polega to na tym, że już katolickie dzieci przyucza się, aby donosiły do funkcjonariuszy Kościoła Katolickiego przede wszystkim NA SIEBIE SAMYCH... Nazywają to "Spowiedź" i uczą, że po takim "wyspowiadaniu się" na ucho kapłana katolickiego, katolik poczuje ulgę na duszy i dostanie w nagrodę rozgrzeszenie, czyli odpuszczenie kary w piekle.

Odwrotnie! Jeśli by katolik zaniechał donoszenia na siebie i innych do swojego katolickiego kapłana, to łamie ważne przykazania kościelne i za karę czekają go wieczne męki w piekle, bo Jezus bardzo nie lubi jak się nie donosi do jego kapłanów o grzechach swoich i inszych przy okazji!..

Czynność donoszenia o swoich i inszych przewinach jest u katolików podniesiona do wielkiej rangi "sakramentu" - czyli jest to czynność uświęcona przez Kościół.

2012-10-05

Miana Tusk pochodzenie domniemane

Domniemane pochodzenie miana rodzinnego "Tusk"

Kilka dni temu składałem z okazji Dnia Dojczej Jedności życzenia dla wielu ludów i ludzi powiązanych z dojczyzną i dojczą kulturą. A oto dzisiaj podam ciekawy przykład złożonych zależności i powiązań z Dojczlandem i Dojczerami.

Jako Kunrad 44, kuning Ludów Vandali, staram się badać, poznawać i propagować wiedzę o naszych ludach.

Nasze Ludy Vandali są powiązane rodzinnymi więzami z innymi germanskimi ludami.

Weźmy dla przykładu występujące u mieszkanców Vandy i Dojczlandu miano rodzinne "Tusk".

Według mojego domniemania jest to miano o złożonym, germanskim pochodzeniu. Pokazuje ono jak złożone były losy ludów naszej części kontynentu - Germanii.

Według mojej teorii i domniemania, to nazwisko,miano "Tusk" znaczy po vandalsku i polsku "Dojcz".

Oto rodzina słów:
Deutsch
Dojcz
Tysk
Tüsk
Tusk

"tysk" to jest danskie słowo oznaczające "dojcz", np. Dojczland to po dansku 'Tyskland'.

Znalazłem nawet przypadkowo jakąś stronę forum internetowego, gdzie ktoś chyba po dansku poszukiwał kogoś z rodziny, "Tusk"/"Tüsk".
http://www.slaegtogdata.dk/forum/index.php?action=printpage;topic=8903.0

Moje domniemanie jest takie, że jakiś Dojczer, a może jakaś dojcza rodzina zamieszkała kiedyś dawno w Danii. Do tej pory u Danii jest mniejszość dojcza, szczególnie liczna przy granicy z Dojczlandem.
Prawdopodobnie tamtym Danczykom nadano miano od ich pochodzenia narodowego, czyli Dojcz, a dokładniej, po dansku "Tysk" (Tüsk).
Potem ktoś z tamtych Danczyków,Danów postanowił migrować z Danii na Pomorze, może do Prus?

Rodzina Tüsków po przybyciu z Danii i osiedleniu się pośród prawdopodobnie Kaszubów "uprościła" swoje nazwisko,miano do bezumlautowego "Tusk".

http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/tusk.html

Z tego przykładu wynika, że nasze ludy kształtowały się z ludzi różnego pochodzenia i że migracja odgrywała rolę w tworzeniu się i przekształcaniu narodów Germanii wokół Bałtyku, w tym i Ludów Vandali.

--
Kunrad Olaf Norman Godigisel 44 Gaizariks Adalbert Ruriks Dagobert 
ᚲᚢᚾᚱᚨᛞ ᛟᛚᚨᚠ ᚾᛟᚱᛗᚨᚾ ᚷᛟᛞᛁᚷᛁᛋᛖᛚ ᛋᛋ ᚷᚨᛁᛉᚨᚱᛁᚲᛋ ᚨᛞᚨᛚᛒᛖᚱᛏ ᚱᚢᚱᛁᚲᛋ ᛞᚨᚷᛟᛒᛖᚱᛏ

40i4.is/king

....

2012-10-04

Proponowane nazewnictwo narodowe Dojczerów

Oto różne propozycje.

Przymiotnik

  1. dojcz dojcza dojcze
  2. dojczowy dojczowa dojczowe
  3. dojczoski dojczoska dojczoskie

Osoba

  1. Dojcz Dojcza Dojcze 2 Dojczów
  2. Dojczer Dojczera Dojczery 2 Dojczerów
  3. Dojczerz Dojczerza Dojczerze 2 Dojczerzy

Zdrobnienie

  1. Dojczek Dojczka
  2. Dojczerek Dojczerka

Rzesza, kraj

  1. Dojczland
  2. Dojczląd

Przykłady

Ten dojczlandowy Dojcz dojczą mową jednej polskiej Dojczy tłumaczy sprawy dojczo-polskiej wymiany gospodarczej między Buntową Republiką Dojczland a Rzeczpospolitą Polską.
Słuchało go też 2 innych Dojczów.

Ten dojczlandowy Dojczer dojczą mową jednej polskiej Dojczerze tłumaczy sprawy dojczo-polskiej wymiany gospodarczej między Buntową Republiką Dojczą a Rzeczpospolitą Polską.
Słuchało go też 2 innych Dojczerów.

Ten dojczlandowy Dojczer dojczową mową jednej polskiej Dojczerze tłumaczy sprawy dojczowo-polskiej wymiany gospodarczej między Buntową Republiką Dojczową a Rzeczpospolitą Polską.
Słuchało go też 2 innych Dojczerzy.

Po dawnemu:

Wolne Państwo Bawaria (niem. Freistaat Bayern) jest największym krajem związkowym Niemiec.

Nowe wersje:

Wolne Państwo Bawaria (doj. Freistaat Bayern) jest największym landem związkowym Dojczlandu.

Wolny Stan Bawaria (doj. Freistaat Bayern) jest największym lądem związkowym Dojczlądu.

Wolna Rzesza Bajery (doj. Freistaat Bayern) jest największym landem buntowym Dojczlandu.

2012-10-03

Odezwa do Polaków "Dojczer nie Niemiec"

Odezwa do Narodu Polskiego

Do Narodu Polskiego w Rzeczpospolitej Polskiej i we wszystkich innych rzeszach na Ziemi!

Do Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk

Rada Języka Polskiego

Do Bogdana Zdrojewskiego, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczpospolitej Polskiej

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego


Dziś w dniu 2012-10-03, w Dniu Dojczowej Jedności
ja, mąż Czterdzieści i Cztery, mąż opatrznościowy,
z bożej woli vandalski włodarz Kunrad 44,
zwracam się do wszystkich członków Narodu Polskiego
z przyjazną i uprzejmą prośbą i odezwą
o zaprzestanie używania słów
Niemiec, Niemcy, niemiecki
w odniesieniu do członków Dojczego Narodu -- das Deutsche Volk,
członków różnych dojczych narodów i ludów.

Moją uprzejmą prośbę uzasadniam tym, że oto w powszechnie dostępnej wiedzy Narodu Polskiego słowa "niemiec", "niemcy" uznawane są za określenia ludzi, którzy nie potrafią mówić. W domyśle przyjmowane jest, że tylko Polacy, członkowie Narodu Polskiego są ludźmi, którzy umieją mówić, a Dojcze, Dojczery, członkowie narodów dojczych,dojczowych posługują się w komunikacji słownej czymś, co według Polaków nie zasługuje nawet na miano "mowy", a ludzie na miano "mówców".

Pochodzenie słowa "Niemcy" na wikipedia.org

Nasze narody skojarzone od wieków bardzo licznymi układami rodzinnymi, politycznymi, gospodarczymi, kulturalnymi, wojennymi, powinny pozostawać w dobrej, dobrosąsiedzkiej życzliwości, partnerstwie i przyjaźni przez następne czasy.

Polskie nazywanie swoich najbliższych sąsiadów i partnerów "niemiec"/"niemota" sprawia wrażenie obraźliwego, lekceważącego i uwłaczającego dojczej godności narodowej.

Nasze wzajemne obraźliwe traktowanie się, traktowanie się lekceważące i poniżające już nawet w dziedzinie mowy i nazywania się, może powodować trudności we wzajemnym porozumieniu, zrozumieniu się, polubieniu się, spółdziałaniu dla naszej spólnej dobrej przyszłości.

Przyszłość przyniesie naszym narodom wielkie i trudne wyzwania i wiele problemów. Nasze narody są sobie wzajemnie potrzebne i dlatego dołóżmy starań, aby ułatwiać naszą spółpracę i spółżycie a nie utrudniać.

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.


Z okazji Dnia Dojczej Jedności, ja Kunrad 44, przesyłam Narodom Dojczym i Polskim wiele dobrych życzeń wielce udanej spółpracy, dobrego rozwoju i dobrego sąsiedztwa!

-- 
Kunrad Olaf Norman Godigisel 44 Gaizariks Adalbert Ruriks Dagobert 
ᚲᚢᚾᚱᚨᛞ ᛟᛚᚨᚠ ᚾᛟᚱᛗᚨᚾ ᚷᛟᛞᛁᚷᛁᛋᛖᛚ ᛋᛋ ᚷᚨᛁᛉᚨᚱᛁᚲᛋ ᚨᛞᚨᛚᛒᛖᚱᛏ ᚱᚢᚱᛁᚲᛋ ᛞᚨᚷᛟᛒᛖᚱᛏ

40i4.is/king

Dzień Dojczowej Jedności

Dzień Dojczowej Jedności

Der Tag der Deutschen Einheit
de.wikipedia.org/wiki/Tag_der_Deutschen_Einheit 



Z okazji Dnia Dojczowej Jedności przesyłam najlepsze życzenia świąteczne ludom Dojczowej Rzeszy, ludziom dojczowej narodowości na naszym kontynencie i naszej Planecie a także ludziom związanym z kulturą i dziedzictwem dojczowym.
Pozdrawiam i przesyłam wiele dobrych życzeń Szwabom, Bajerom, Austriakom, Saksom, Ślonzakom, Vandalom, Walddojczom, Frankom, Prusom, Kaszubom, Mazurom, Bambrom, Pomorzanom, Fryzom i innym ludom.

An das Deutsche Volk!

Alles Gute und Viel Glück von dem König Kunrad 44!
-- 
Kunrad Olaf Norman Godigisel 44 Gaizariks Adalbert Ruriks Dagobert 
ᚲᚢᚾᚱᚨᛞ ᛟᛚᚨᚠ ᚾᛟᚱᛗᚨᚾ ᚷᛟᛞᛁᚷᛁᛋᛖᛚ ᛋᛋ ᚷᚨᛁᛉᚨᚱᛁᚲᛋ ᚨᛞᚨᛚᛒᛖᚱᛏ ᚱᚢᚱᛁᚲᛋ ᛞᚨᚷᛟᛒᛖᚱᛏ

40i4.is/king

....

Pytania do i o 40i4

A co to jest prawda??
To bardzo ważne pytanie. Filozofia zajmuje się tym od wieków..
Nie mogę tu chyba udzielić w tak kurtkiej formie zadowalającej odpowiedzi.

Hmm... Prawda?
Prawda, to takie mniemanie,  takie wnioski, takie twierdzenia, które mogą sprawdzić się w praktyce, w rzeczywistości i to niezależnie od tego, kto by tej prawdy używał.
Według mnie, prawda musi się odnosić i mieć powiązanie z prawami przyrody, z faktycznymi wydarzeniami.

Czy Pan jest posiadaczem tej prawdy

Ja używam jednak innego myślenia i innego sposobu mówienia, innej mowy. Dlatego ja wolę przedstawiać to tak:
Jam znawca prawdy.
Zaprawdę powiadam tobie, że ja prawdę znam.
Nie znam całej prawdy. Nie znam prawdy o wszystkich i wszystkim, ale znam wiele prawdy i mam wiele mądrości. A to właśnie mądrość i inteligencja pozwala człowiekowi poznawać prawdę, bo daje człekowi zdolność do odrzucania fałszu a przyjmowania prawdy.


Bo takie można odnieść wrażenie z pańskiego tekstu.


Tak. Staram się skrybać moje teksty w miarę otwarcie. Jak widzisz nazwa mojego bloga to Czterdzieści i Cztery, nazwa użytkownika,autora to też Czterdzieści i Cztery i podskrybuję moje teksty do Ludu też "Czterdzieści i Cztery".
Ma to jednoznacznie mnie przedstawić jako tego, który zna prawdę, który jest dobry i godny zaufania. Czterdzieści i Cztery to jest bowiem imię tego męża, ktąrego Opatrzność miała dać Ludowi aby dokonać rzeczy wielkich, aby dokonać odrodzenia i odbudowy narodowej.

Stawia Pan pytania,w swojej treści i formie,nie zachęcające do jakiejkolwiek dyskusji. 
 Jam Czterdzieści i Cztery i nie po to jestem dany Ludowi, aby "dyskutować" ze mną, ale aby uczyć się ode mnie.
 Gdyby odrodzenie narodowe było możliwe bez mojego udziału przywódczego, to istotnie Lud, ludzie tacy jak ty i dziesiątki tysięcy innych, już dawno mogliście coś "wydyskutować" i dokonać stosownych zmian i stosownej naprawy. Jakoś jednak do tego nie doszło i Polka i Europa są nadal na równi pochyłej staczając się nieustanie w dół...

Ile jeszcze chciałbyś "dyskutować" i z kim? Rok? 10? 20? 50?
Na co jeszcze chciałbyć czekać? Na jakie znaki? 

Czy rok 2012 nie jest dobrym czasem na zmianę? Ten rok 2012, symboliczny rok końca starego porządku?

Czas na dyskusje o starym porządku już minął. Może ty się jeszcze łudzisz, że jeszcze da się to zepsucie naprawić, że da się uratować ten system i nas.. Ja już od dawna nie mam takich złudzeń.

Jedyne o czym możemy i powinniśmy teraz debatować, to jak urządzić Nowy Porządek Świata, ten po Dniu Apokalipsy 2012.

Po co stawiać pytanie,na które z góry,sam sobie pan odpowiedział?

Staram się zadawać pytania tak, aby pobudzić ludzi do samodzielnego myślenia. Tak jak wspomniłem już wcześniej, ta prawda, którą ja znam, jest dostępna do poznania i wglądu tam, w przyrodzie nas otaczającej! Ja chcę uczyć moich zwolenników, aby sami nauczyli się myśleć, zadawać pytania i szukać nawet śmiałych, bezczelnych i niewygodnych, nieprzyjemnych odpowiedzi.

Póki co, to żyjemy w cywilizacji, w której dopuszczalne są tylko miłe i przyjemne odpowiedzi, a jeśli ktoś spodziewałby się nieprzyjemnych odpowiedzi, to w tym Systemie nawet pytania nie są stawiane!


Z drugiej strony widać ,że nie ma pan pojęcia o tym co pisze.
Używa określenia "katolicy" w kontekście czasów w których taki
termin był nieznany,bo jeszcze nie istniał podział który by go tłumaczył.
 No i cóż z tego?! Może kiedyś nie było jakichś pojęć, ale DZIŚ już są! Dlatego właśnie dziś ponownie poddajemy przeszłość analizie i interpretujemy tą dawną i BŁĘDNIE interpretowaną przeszłość NA NOWO.

Przed dziełem Kopernika katolicy uznawali, że to Słońce okrąża Ziemię.. Kto by miał inne przekonanie, ten narażał się na katolickie represje i nawet śmierć! Potem dzieło Kopernika zostało jakoś uznane i co w związku z tym proponujesz?

Czy mamy teraz uznawać, że przed Kopernikiem, Słońce okrążało Ziemię, bo tak WTEDY uważano, a po Koperniku, to Ziemia się poruszyła i zaczęła dopiero wtedy okrążać Słońce a Słońce zatrzymało?

Czy zmiana wiedzy na jakiś temat, zmiana języka jakiegoś objektu,zjawiska wpływa na ten opisywany przedmiot?

Weźmy mój przykład.. Uczyniłem ankietę internetową i poprosiłem, aby moi czytelnicy wskazali co o mnie myślą. Okazało się, że większość ludzi, która zetknęła się z moimi tekstami uważa mnie za wariata. Jedynie mniejszość pomyślała o mnie jako o "mężu opatrznościowym" wyczekiwanym od dawna. Byli i tacy, którzy nie uważają mnie za wariata, ale mi nie ufają i myślą, że ja po prostu robie jakiś eksperyment społeczny, podszywając się pod Czterdzieści i Cztery.

I teraz jaka jest prawda o mnie? Czy opinie o mnie, tak różne, mają wpływ na to kim faktycznie jestem?
Według mnie jakaś objektywna prawda istnieje niezależnie od tego, co sobie ludzie myślą.
Ludzie nie mogą "kreować" prawdy. Ludzie mogą jedynie kreować interpretacje, mity i propagandę.
Najważniejsze jest to, co jest zgodne z prawdą i prawami przyrody. To co się sprawdza w rzeczywistości. To będzie ponadczasowe i prędzej czy później okaże się albo prawdą albo fałszem.

-- 
Kunrad Olaf Norman Godigisel 44 Gaizariks Adalbert Ruriks Dagobert 
ᚲᚢᚾᚱᚨᛞ ᛟᛚᚨᚠ ᚾᛟᚱᛗᚨᚾ ᚷᛟᛞᛁᚷᛁᛋᛖᛚ ᛋᛋ ᚷᚨᛁᛉᚨᚱᛁᚲᛋ ᚨᛞᚨᛚᛒᛖᚱᛏ ᚱᚢᚱᛁᚲᛋ ᛞᚨᚷᛟᛒᛖᚱᛏ

40i4.is/king

....

Czy katolik potrzebuje, chce prawdy?

Katoliccy wypowiadają się na temat wszystkiego i wszystkich. I tak już od wieków...

Katolicy zbrojnie i lub podstępem najechali ziemie niekatolickich narodów i ogniem i mieczem narzucali swoje poglądy, swoje zapatrywania niszcząc podbijane narody i ich niekatolickie kultury w imię Jezusa z Galilei.

Czy wy katolicy pytacie się siebie:
"A czy my katolicy mamy prawo wypowiadać się w sprawadch poglądów tamtych pogan?",
"Czy my katolicy mamy prawo oceniać ich według naszych przekonań?",
"Czy my katolicy mamy prawo narzucać im nasze katolickie poglądy i zwyczaje?"...

Katolika cechuje krótka, bardzo krótka i bardzo wybiórcza pamięć. Np. katolik wybiórczo pamięta albo zapomina przysłowia i powiedzenia i nakazy w zależności od korzyści w danej chwili:

"Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe!"

"Jak ty komu - tak on tobie!"

"Nie zabijaj!"

"Nie kradnij!"

"Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliśniemu swemu!"

"Nie pożądaj rzeczy bliźniego swego!"

"Miłujcie swoich nieprzyjaciół!"

itp itd

Czy na temat demokracji mogą rozmyślać tylko demokraci?
Czy o komunismie mogą rozmyślać tylko komuniści z WKPB?
Czy o kapitalismie mogą rozmyślać tylko członkowie kapitalistycznych partij politycznych? Czy o Islamie mogą rozmnyślać tylko wyznawcy proroka Muhammada?
Czy o Katolicysmie i Chrześcijanstwie mogą rozmyślać tylko bezgrzeszni katolicy?

Jak to ma być według katolików? Czy liczy się CO się głosi, czy KTO głosi?

Czy prawda o katolikach jest mniej prawdziwa, jeśli ją wypowiada nie-katolik?

Czy katolicy chcą słuchać i poznawać prawdę o katolicysmie i chrystianismie, czy wolą nadal żyć w błogiej nieświadomości?

Czy lepiej słuchać nieprzyjemnej prawdy o sobie samym, swojej organizacji religijnej, swoim narodzie, swojej ideologii, czy lepiej słuchać przyjemnych łgarstw, fantazij i mitów?

2012-10-02

Kim jest Jezus w wyznaniu wiary chrześcijan

http://czterdziesci-i-cztery.salon24.pl/452119,kate-middleton-jezus-a-sprawa-nagich-piersi#comment_6674322 
""Przez: ADAM--NIEZNANY 
I jeśli można sie zgodzic z tezą: poganie mogą pokazywac sie nago bo nie ma nakazów w ich religii i żyją zgodnie z naturą, to już końcowe zdanie
" Nie masz Jezusa - nie masz problemu! Czuj się wolny! Bądź sobą! No Jesus - no problem! Feel free! Be yourself!"
Nie jest zawsze prawdziwe. 
""
Tak, to jest prawda tak ogólnie.
Jednak Trudno jest cokolwiek skrybać na jakikolwiek temat, jeśli nie przyjmiemy jakichś podstawowych założeń.
Ja skrybając mój tekst, przająłem założenia zapisane i od wieków głoszone milionom, setkom milionów ludzi na całej Planecie, a uskrybane i zawarte w chrześcijanskim wyznaniu wiary: 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nicejsko-konstantynopolita%C5%84skie_wyznanie_wiary 
"" Wierzę w jednego Boga,
Ojca Wszechmogącego,
Stworzyciela nieba i ziemi,
wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych.

I w jednego Pana Jezusa Chrystusa,
Syna Bożego Jednorodzonego,
który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami.
Bóg z Boga, Światłość ze Światłości,
Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego.
Zrodzony, a nie stworzony,
współistotny Ojcu,
a przez Niego wszystko się stało
. 
""

Z tego wyznania wiary chrześcijan wynika jasno i jest tam podkreślone, aby nie było żadnych wątpliwości, że Jesus jest "współistotny" Ojcu, czyli Jahu/Allahowi i że "a przez Niego wszystko się stało".
Dlatego właśnie z tego jasno wynika, że jak myślisz o Jezusie, to tak jakbyś myślał o Jahu, albo Adonai, albo Elohim, albo Allah albo Illah itp itd.
Jeśli odrzucimy to założenie jako fałszywe, to wyniknie z tego, że wszyscy chrześcijanie na całej Planecie są od wieków w błędzie i kierują się fałszem.
Jeśli przyjmiemy to wyznanie za prawdę, to znaczy logicznie, że Jezus to jest taki wielki i potężny bóg, który jest znany pod różnymi postaciami i nazwami:
Jezus=Jahu=Jehova=JHVH=Jahve=Allah=Elohim=Adonai.

Jezus jest jak woda - występuje pod różnymi postaciami. To co jest płynem, parą albo lodem, to jednak jest ta sama woda, te same cząsteczki, tylko że w różnym stanie skupienia, różnej postaci.
Jeśli to chrześcijanskie Credo jest prawdziwe, to podobnie jest z Jezusem, zawsze to jest Jezus, tylko postacie jego czcenia się zmieniają i imiona się zmieniają.
Podobnie jest ze mną. Moje rojalne imię jest Kunrad Olaf Norman Godigisel 44 Gaizariks Adalbert Ruriks Dagobert, ale jak naskrybasz po prostu Kunrad 44, albo kuning Gaizariks itp, to też będzie wiadomo, że chodzi o mnie, kuninga chłopskiego narodu Vandali.
Dlatego zamiast skrybać Jezus, albo Jahu, albo Allah, można skrybać "Bóg Israela" i wszyscy powinni i tak wiedzieć o kogo chodzi.
No... Chyba, że chrześcijanskie wyznanie wiary, to Credo, jest fałszywe... 
-- 
Kunrad Olaf Norman Godigisel 44 Gaizariks Adalbert Ruriks Dagobert 
ᚲᚢᚾᚱᚨᛞ ᛟᛚᚨᚠ ᚾᛟᚱᛗᚨᚾ ᚷᛟᛞᛁᚷᛁᛋᛖᛚ ᛋᛋ ᚷᚨᛁᛉᚨᚱᛁᚲᛋ ᚨᛞᚨᛚᛒᛖᚱᛏ ᚱᚢᚱᛁᚲᛋ ᛞᚨᚷᛟᛒᛖᚱᛏ

40i4.is/king

....

Kate Middleton, Jezus a sprawa nagich piersi

Niedawno małżenska para princów Wiliama i jego żony Katherine,Kate wyjechała do Francji na wczasy w słonecznej pogodzie.
W związku z tym doszło do wielkiego międzynarodowego skandalu, ponieważ okazało się, że jakiś fotograf z "kolorowego magazynu" "Closer" z Francji sfotografowaą opalającą się princową parę z nagimi piersiami. Doszło do publikacji zdjęć princesy Katherine w kolorowych magazynach dla gawiedzi. Na to bardzo oburzono się w Wielkiej Brytanii, gdyż doszło do rzeczy niebywałej i wielce skandalicznej, że wyszło na jaw, że princesa Katherine ma pierś i że ktoś inny niż jej własny małżonek William mógłby tę pierś princesy zobaczyć.

Doszło do międzynarodowego skandalu, do działań dyplomatycznych, do działań prokuratury, działań sądu... oh! i ah! bo princesa ma zdjęcia nagiej piersi na wczasach podczas opalania się!!


Minęło parę tygodni i jak donoszą media, ta sama princowa para udała się w podróż do dalekich krajów.. William i Kate polecieli do krajów, w których normalne, zdrowe na ciele i umyśle żeny nic specjalnego nie sobie robią, a na pewno nie robią problemu i skandalu z tego, że chodzą z nagimi piersiami.

http://www.economist.com/node/21563328
Bez Jezusa możesz być sobą!

Półnagie żeny z nagimi piersiami i wielkimi na nich poganskimi cycami gościnnie witały princową parę z Chrześcijanskiej Europy u siebie...
Nie było przy tym żadnego skandalu! Nie było protestów, oburzenia, prokuratury, sądów, dyplomatycznych zabiegów na skalę międzynarodową.. Nagie piersi tamtych poganskich żen są widoczne dla ludzi na całej planecie i nie przynosi to tamtym poganskim żenom żadnej hańby, wstydu, poniżenia, skandalu, znieważenia, itp itd..

DLACZEGO?

Otóż odpowiedź jest prosta..
Tamte poganskie żeny z nagimi piersiami są poganami. One nie przywiązują żadnej wagi do nauk niejakiego Jezusa z Nazaret, starożytnego guru z Israela, w odróżnieniu od rodziny rojalnej Williama i Kate.

Jezus bardzo nie lubi nagości! Jezus nie lubi żen a na pewno ich żeńskich atrybutów... Jezus za nagość wysyła grzeszników do piekła na wieki!... 

Wniosek jest taki, że jeżli chcecie żyć naturalnie i czuć się ze sobą samym swobodnie, to musicie uwolnić się od Jezusa.

Nie masz Jezusa - nie masz problemu! 
Czuj się wolny! Bądź sobą!
No Jesus - no problem! 
Feel free! Be yourself!