Ziemkiewicza sposób na kiepskich Polaków
Rafał Ziemkiewicz ostatnio wydał i promuje na spotkaniach swoją nową książkę,buka "Myśli nowoczesnego Endeka".
Ziemkiewicz jest wielce inteligentny i ma wiele mądrości ogólnej, ALE... Ziemkiewicz podaje całkiem błędne wnioski.
Ziemkiewicz sam wielokrotnie dobitnie udowadnia na wielu przykładach z przeszłości poprzednich wieków i z terazniejszości, że naród polski się nie sprawdził ani się nie sprawdza, że polskie panstwo nie sprawdziło się ani nadal się nie sprawdza..
...Więc "co robić?".... pyta Rafał Ziemkiewicz.. i odpowiada:
"Trzeba więcej polskości Polaków (oczywiście tej prawdziwej polskości i tych prawdziwych Polaków) i więcej panstwa polskiego (jakże by inaczej, oczywiście tego prawdziwego panstwa polskiego!)"
Polacy mają polskie panstwo w.. niskim poważaniu, sami od dekad widzą jak jest nieudolne, niewydolne, jak jest do niczego i przynosi nam, jego obywatelom, wstyd i hańbę, nie wierzą w nie i chcą z niego uciekać?
Polscy obywatele sami odczuwają, jak kiepsko i frustrująco żyje się w polskim panstwie, jak mało jest powodów do dumy z niego, jak wiele mniejszych lub większych uciążliwości, żenujących niedociągnięć, niedoróbek, wpadek, albo wręcz katastrof.
Ziemkiewicz na to doradza: To trzeba jeszcze bardziej spolonizować takich Polaków rozczarowanych i sfrustrowanych przez polskość i Polskę, aby wbrew historii i wbrew logice zechcieli w Polskę i polski naród uwierzyć nareszcie i nareszcie z Polski być dumni...
Ziemkiewicz cytuje Dmowskiego z 19. wieku!!!! o tym, że już wtedy mnóstwo Polaków o polskości twierdziło, że im polskości mniej, tym dla Polaków lepiej!
TAK!!!! już w 19. wieku było wielu światłych Polaków, którzy już w 19. wieku zrozumieli, że Polakom o wiele bardziej wychodzi na korzyść łączenie się i spółdziałanie z sąsiadami, niż nacjonalistyczne oddzielanie się i działanie w izolacji. Ziemkiewicz powinien zauważyć, że Dmowski się po prostu mylił! i to właśnie tamci 19.wieczni kosmopolityczni Polacy MIELI RACJĘ! Nie Dmowski!
Jam 40i4 Czterdzieści i Cztery
No comments:
Post a Comment