2012-10-08

Twierdzenie Konieczności 44, czyli dlaczego Tusk i PO nie reformują Polski

"Twierdzenie o Konieczności 44", czyli dlaczego Donald Tusk i PO nie reformują upadającej Polski

Od miesięcy już, a ostatnio jakby coraz częściej wielu ludzi zastanawia się, dlaczego rząd Donalda Tuska, dlaczego rząd Platformy Obywatelskiej,PO i PSL tak niewiele czynią i tak nieefektywnie dla reformowania Polski, mimo coraz większej ilości dowodów na chylenie się tej polskiej rzeszy i narodu ku upadkowi.
Ostatnio wspominano i rozważano ten temat w Radio TOKFM dnia 2012-10-08 np. w porannych słuchowiskach.


Jest wiele prób wytłumaczenia tego zjawiska. Wielu ludzi przyznaje, że nie mogą pojąć tego dlaczego Donald Tusk, Bronisław Komorowski i ich PO a także ich koalicyjne PSL, zachowują się w tak bierny sposób w obliczu tego kryzysu w Unii Europejskiej i w Polsce.

Są ludzie, którzy myślą, że Donald Tusk, Bronisław Komorowski i PO i spółka
* są po prostu nieudolni jako politycy;
* są agentami innych rzesz jak USA, Rosja, Dojczland, Israel, Wielka Brytania itp i celowo swoją udawaną bezradnością rozkładają tę Polskę i polski naród od środka na obce zamówienie;
* wiedzą, że trzeba działać, reformować i tego chcą i starają się, ale są im stawiane przeszkody i trudności i to dlatego nic im nie wychodzi z ich starań o reformy..
* nie są w stanie wiele zdziałać, bo zajęci są sobą, własnymi rozgrywkami politycznymi we własnych kręgach politycznych. Reszta ich przez to mniej obchodzi. Najważniejsze dla nich to samemu trwać przy władzy a reszta ma znaczenie poboczne.


A oto jest i moja teoria, na wyjaśnienie bierności i nieudolności władz Rzeczpospolitej Polskiej.

Ponieważ już wcześniej oznajmiałem to przy okazji debaty organizowanej przez Prawo i Sprawiedliwość, to nazwę to twierdzenie "Twierdzenie o Konieczności 44".

Twierdzenie o Konieczności 44

"Przeprowadzenie koniecznych, niezbędnych, ratujących zmian, przemian, reform, odrodzenia w bardzo ważnych sprawach politycznych, społecznych, narodowych, sprawach szkolnictwa, zdrowia, nauki, przemysłu, ochrony środowiska, światopoglądowych itp itd
JEST NIEMOŻLIWE
bez udziału świętego męża opatrznościowego, którego imię jest Czterdzieści i Cztery.
 

Ten ważny udział świętego męża opatrznościowego Czterdzieści i Cztery w naprawianiu Europy i Polski jest niezbędnie, nieodzownie KONIECZNY. "

Nie wiem, czy odpowiednie służby już doniosły Rządowi RP i Donaldowi Tuskowi o mojej działalności publicystycznej w ostatnich kilku miesiącach. Domyślam się, że władza RP już o mnie wie, ale nadal mnie ignorują a ostatnio nawet przeciwdziałają moim tekstom.
Nie wiem, czy Donald Tusk zna dokładnie treść tego Twierdzenia o Konieczności 44... ale ostatnio przyszło mi na myśl jeszcze jedno wytłumaczenie tej katastrofalnej bezczynności i bierności rządu i władzy RP.

Oto przecież możemy również dopuścić takie teoretyczne założenie, że ludzie u władzy w Polsce SĄ inteligentni!

Cóż by z tego założenia wynikało?!....

Otóż mnie się zdaje, że jeśli Oni są inteligentni, jeśli mają władzę i mają dostęp do ważnych danych, niefałszowanych statystyk, mają jaki taki przegląd sytuacji...
to...
Oni WIEDZĄ, że NIC NIE DA SIĘ już ZROBIĆ!

Donald Tusk i spółka wiedzą to i są świadomi tego, że COKOLWIEK by oni uczynili, cokolwiek by chcieli reformować, to i tak im się to nie uda!
NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI!

Władza wie, że żadne reformy nie mogą się już udać nikomu z nich!
Dlatego nie reformują, bo i po co?.. Czy będą reformować, czy nie to skutek będzie ten sam - przegrana i następująca katastrofa!

Właściwie to teraz ja ich nawet rozumiem... Przy bierności i czekaniu na upadek "naturalny" - "jakoś to będzie"... A jakby samemu reformować, to trzeba będzie np. zaciągać nowe długi na te nowe reformy, a że tak czy tak się nie uda, to wina spadnie na nich, bo to oni by zaczęli coś reformować..

Terazniejszy system polityczny Europy i Polski i tak głównie polega przecież na wielce zręcznych i sprytnych próbach zaciągania nowych długów, żeby jeszcze przez jakiś czas móc spłacać tamte poprzednie długi... a wszystko po to aby móc zaciągać nowe długi i jakoś dotrwać do następnych wyborów.

To jest chyba tak, że oni są jak właściciele wiekowego domu, wiekowej upadającej i rozpadającej się, gnijącej rudery... Wiadomo jest, że coś trzeba by zrobić, bo ta rudera się rozpadnie... ale wiadomo też, że cokolwiek by przy tej ruderze nie działać, to i tak nie da się tego uratować i najlepiej ten dom rozebrać i planować wybudowanie nowego domu zamiast beznadziejnie i bez końca naprawiać tę walącą się ruderę...

I to jest przypuszczalnie ten dylemat władzy w Polsce. Czy wiedząc od początku, że Polski nie da się naprawić, czynić coś istotnie, czy tylko udawać, że się coś czyni...

Podobna sytuacja jest na poziomie władzy Unii Europejskiej.
Władze Unii Europejskiej wiedzą dobrze, że np. Hellada,Grecja to jest rzesza zbankrutowana i bez możliwości naprawy i ratunku. Ale politycy unijni z ugrupowań chrześcijanskich, demokratycznych, socjalnych, kapitalistycznych łgają swoim narodom i swoim wyborcom, że sytuację da się jeszcze jakoś opanować...
Otóż NIE DA się... a upadek ich wariackiej i szaleńczej polityki jest nieuchronny i jest tylko sprawą czasu.

Prawdziwe polepszenie losu naszych ludów może nastąpić tylko pod wpływem działalności Czterdzieści i Cztery. Jest to warunek konieczny!

-- 
Kunrad Olaf Norman Godigisel 44 Gaizariks Adalbert Ruriks Dagobert 
ᚲᚢᚾᚱᚨᛞ ᛟᛚᚨᚠ ᚾᛟᚱᛗᚨᚾ ᚷᛟᛞᛁᚷᛁᛋᛖᛚ ᛋᛋ ᚷᚨᛁᛉᚨᚱᛁᚲᛋ ᚨᛞᚨᛚᛒᛖᚱᛏ ᚱᚢᚱᛁᚲᛋ ᛞᚨᚷᛟᛒᛖᚱᛏ

40i4.is/king

....

No comments:

Post a Comment