"""Ale przecież dzięki ubiorom jest tyle 'miejsc pracy'. Jest
'rozwój', jest konsumpcja, wzrost gospodarczy. Co sezon są nowe kolekcje
ubrań, jest moda, jest tyle magazynów na temat mody. Jest tyle
poradników dla żen jak się ubierać, jakie dodatki dobierać, co z czym
pasuje itd.
Promowanie nagości jest przeciwne temu wspaniale rozwiniętemu przemysłowi odzieżowemu!
Chcesz to wszystko podważyć, a może - o zgrozo - zniweczyć!? """
----
Tak..
przykre to, ale na to wychodzi.. Prawdziwi Ludzie zwykli odziewać się
dla jakiegoś praktycznego celu, np. ochrona przed zimnem, wiatrem,
deszczem.
Potem dopiero dotarły do Ludzi jakieś religijne
nowinki z kraju Kanaan, jakoby należało się odziewać także z innego
powodu, aby nie trafić za karę do piekła, aby nie grzeszyć..
I
tak to się zaczęło! Religia Narodu Wybranego przez Jezusa zaczęła
napędzać całą rewolucję przemysłową, nadmierne konsumowanie zasobów
naszej Planety, a w konsekwencji niszczenie naszego środowiska
naturalnego do życia.
Czciciele Jezusa powymyślali i narzucili
Ludom Ziemi wiele potrzeb, których przed ich panowaniem nie było albo
nie było przymusu ich zaspokajania.
Albo inny przykład..
Na
wielu polach na których mogła by być produkowana żywność dla ludzi,
uprawiane są rośliny jak bawełna itp nie nadające się do jedzenia, ale
wykorzystywane przez przemysł tekstylny...
Wielu ludzi na Ziemi nie zajmuje się produkowaniem żywności dla przeżycia, ale odzieży, aby "nie żyć w grzechu"...
Bo
Jezus z Galilei to jest taki wesoły, psotny bożek, który woli, aby
ludzie chodzili głodni, albo nawet umierali z głodu np. w gorącej
Afryce, byle tylko byli ubrani w bawełnianą odzież!
Gdybym ja
był bogiem wyznawanym w Afryce, Ameryce, Azji i wszystkich innych
ciepłych i gorących krajach, to bym nakazał moim ludom:
"Ludu
mój! Przestańcie marnować waszą energię, wasz czas, waszą cenną wodę i
ziemię na uprawy roślin dla odzieży! Raczej zajmijcie się uprawianiem
roślin na żywność, bo to jest dla was ważniejsze!
Niedobór odzieży nie jest dla was tak szkodliwy, jak niedobór pożywienia. Nagość, to nie grzech! "
Niestety do tamtych ludów dotarli już misjonarze Jezusa i nakładli tamtym ludom innych idei do głowy.
Od mojego młodego wieku zastanawiałem się, dlaczego w świecie
jest tyle zła i nieszczęścia, tyle chorób, głodu, wojen. Kiedyś
usłyszałem, jak czciciele Jezusa wychwalali go, bo ponoć kiedyś
"zmartwychwstał" a potem nieustanie nad Ziemią "żyje i króluje" i jest
przywódcą jego "królestwa bożego na Ziemi"....
No cóż.. pomyślałem.. jeśli to by była prawda, to by wiele wyjaśniało!...
Wskrzesiciel narodu. To namiestnik wolności na ziemi widomy!
On to na sławie zbuduje ogromy
Swego kościoła!
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery;
A imię jego Czterdzieści i Cztery.
Showing posts with label załganie. Show all posts
Showing posts with label załganie. Show all posts
2012-10-12
2012-09-27
Obudź się Polsko, czyli zły nazi ale dobry naci
Moralność Kalego,
Marsz 'Obudź się Polsko' Radio Maryja red. Stanisław Michalkiewicz
W sobotę 2012-09-29 ma odbyć się jakiś marsz, manifestacja pod wezwaniem "Obudź się Polsko".
Przy tej okazji pojawiły się różne opinie sugerujące jakoby to hasło było z zasady złe i niegodne, ponieważ przypomina hasło dojczowych naci (nazi) z 20. w.
W związku z tym przypomniały mi się różne inne podobne przypadki i analogie między tym co dojczowe a tym co polskie. Niestety zauważam, że to co dojczowe, jest oceniane przez Polaków najczęściej negatywnie, ale coś podobnego, albo wręcz identycznego, ale polskiego, jest oceniane pozytywnie.
Oto kilka przykładów, które zaobserwowałem….
"Obudź się Polsko!" - to jest dobre! Ah! jakie to dobre! Dobre, bo polskie!
"Polska jest najważniejsza!" - to jest dobre! Ah! jakie to dobre! Dobre, bo polskie!
Ta sprawa jest kuriozalna! Dojcze są tak bardzo potępiani za samo nawet myślenie, że swoją ojczyznę mogli by oni traktować z najwyższym priorytetem, że nawet zmuszono ich do zmiany ich hymnu narodowego!!!
A co u Polaków? Otóż u Polaków nic podobnego nie występuje. Powstała nawet polityczna, legalna, oficjalna partia o nazwie "Polska jest najważniejsza" (w wolnym tłumaczeniu "Polska ponad wszystko/Polen űber alles.") I jakoś to nikomu nie przeszkadza w Polsce. Nie jest to uznawane za przejaw polskiego nacismu, ani nic zdrożnego. Dobre, bo polskie!…
Dojcze zbrojnie zajęli terytorium sąsiedniej rzeszy. To było złe, bardzo złe.
Polacy zbrojnie zajęli terytorium sąsiedniej rzeszy. To było dobre.
Dojcze wysiedlali ludność polską i zajmowali ich domy i majątek. To było złe, bardzo złe.
Polacy wysiedlali ludność dojczową i zajmowali ich domy i majątek. To było dobre.
Polacy dogadywali się i współpracowali ze zbrodniczym dojczowym okupantem. To byli zdrajcy narodu i ojczyzny, sprzedawczyki, zasłużyli na śmierć!
Polacy dogadywali się ze zbrodniczym sovjeckim okupantem. To byli patrioci polscy, bojownicy o wolność ojczyzny, zasłużyli na zaszczyty, najwyższe urzędy w Polsce, na specjalne przywileje i potem pochówek w alei zasłużonych.
Czy Polacy powinni byli zawrzeć pakt z Ribbentropem, Himmlerem, Hitlerem? Nigdy! Przecież to Niemcy! Przecież to naciści! Już przecież sami Niemcy są złymi ludźmi a Niemcy i naciści to już najgorsze ze wszystkiego! Nigdy i za żadną cenę nie debatować i nie paktować z nimi!
Czy Polacy powinni byli zawrzeć pakt z Majskim, Berią, Stalinem? No cóż… Czemu nie?! Właściwie to tak! Przecież to nasi "towarzysze radzieccy"… Przecież oni nas wyzwolą a my im pomożemy nas wyzwolić… Przecież Polacy mają honor… A jeśli nawet Anglicy stali sie sojusznikami bolszewików, to musi to być "honorowe" chyba?… No więc można z bolszewikami układać się i paktować, tym bardziej, że nie są Niemcami!…
Zaraz.. a 1968? Nie… To, że Polacy 44 roki temu wypędzali za granicę Żydów ze swojej ojczyzny, to jeszcze o niczym niecnym nie świadczy! To tylko był taki "element gry politycznej" tamtego okresu "wypaczeń".. Potem już było wszystko w porządku. Polacy Żydów lubią i wielce cenią, dlatego są dobrzy.
Wynika z tych przykładów obraz w miarę jasny, że ich dojczowy/niemiecki nacism jest po prostu zły. A ten nasz, rodzimy polski nacism jest po prostu dobry i nie ma się czego czepiać. Polacy to patrioci a to jest najważniejsze… Polska jest najważniejsza! Obudź się Polsko!…
"Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy (…) to jest zły uczynek (…). Dobry, to jak Kali zabrać komu krowy."czyli moralność Polaka:
"Jeśli Niemiec to czyni, to zły uczynek. Jeśli Polak to czyni to dobry uczynek."
Marsz "Obudź się Polsko"!
Hasło "Obudź się Polsko!" nawiązuje do faszyzmu, bo tego hasła używa PiS.Marsz 'Obudź się Polsko' Radio Maryja red. Stanisław Michalkiewicz
W sobotę 2012-09-29 ma odbyć się jakiś marsz, manifestacja pod wezwaniem "Obudź się Polsko".
Przy tej okazji pojawiły się różne opinie sugerujące jakoby to hasło było z zasady złe i niegodne, ponieważ przypomina hasło dojczowych naci (nazi) z 20. w.
W związku z tym przypomniały mi się różne inne podobne przypadki i analogie między tym co dojczowe a tym co polskie. Niestety zauważam, że to co dojczowe, jest oceniane przez Polaków najczęściej negatywnie, ale coś podobnego, albo wręcz identycznego, ale polskiego, jest oceniane pozytywnie.
Oto kilka przykładów, które zaobserwowałem….
"Dobre, bo polskie"
Zasada "Jeśli Niemiec to czyni, to zły uczynek. Jeśli Polak to czyni to dobry uczynek." wynika z innej naczelnej zasady Polaka "Dobre, bo polskie". Wynika z niej, że już sama "polskość" jakiegoś przedmiotu albo działania, albo zachowania "uświęca" go i czyni go "dobrym". Nie wiem nawet, czy Dojcze coś podobnego wymyślili o dojczyznie."Deutschland, erwache!"
"Deutschland, erwache!" - to jest złe! Brrr! ale złe to jest! Złe, bo dojczowe!"Obudź się Polsko!" - to jest dobre! Ah! jakie to dobre! Dobre, bo polskie!
"Deutschland über alles!"
"Deutschland über alles!" - to jest złe! Brrr! ale złe to jest! Złe, bo dojczowe!"Polska jest najważniejsza!" - to jest dobre! Ah! jakie to dobre! Dobre, bo polskie!
Ta sprawa jest kuriozalna! Dojcze są tak bardzo potępiani za samo nawet myślenie, że swoją ojczyznę mogli by oni traktować z najwyższym priorytetem, że nawet zmuszono ich do zmiany ich hymnu narodowego!!!
A co u Polaków? Otóż u Polaków nic podobnego nie występuje. Powstała nawet polityczna, legalna, oficjalna partia o nazwie "Polska jest najważniejsza" (w wolnym tłumaczeniu "Polska ponad wszystko/Polen űber alles.") I jakoś to nikomu nie przeszkadza w Polsce. Nie jest to uznawane za przejaw polskiego nacismu, ani nic zdrożnego. Dobre, bo polskie!…
Sprawy wojenne i majątkowe
Okres 1930-tych i 1940-tych to był okres dziejowy szczególnie zły w relacjach naszych bratnich narodów.. Całe mnóstwo złych rzeczy Dojcze i Polacy czynili sobie wzyjemnie z nienawiści. Jednak ocena moralna była całkiem różna.Dojcze zbrojnie zajęli terytorium sąsiedniej rzeszy. To było złe, bardzo złe.
Polacy zbrojnie zajęli terytorium sąsiedniej rzeszy. To było dobre.
Dojcze wysiedlali ludność polską i zajmowali ich domy i majątek. To było złe, bardzo złe.
Polacy wysiedlali ludność dojczową i zajmowali ich domy i majątek. To było dobre.
Polacy dogadywali się i współpracowali ze zbrodniczym dojczowym okupantem. To byli zdrajcy narodu i ojczyzny, sprzedawczyki, zasłużyli na śmierć!
Polacy dogadywali się ze zbrodniczym sovjeckim okupantem. To byli patrioci polscy, bojownicy o wolność ojczyzny, zasłużyli na zaszczyty, najwyższe urzędy w Polsce, na specjalne przywileje i potem pochówek w alei zasłużonych.
Czy Polacy powinni byli zawrzeć pakt z Ribbentropem, Himmlerem, Hitlerem? Nigdy! Przecież to Niemcy! Przecież to naciści! Już przecież sami Niemcy są złymi ludźmi a Niemcy i naciści to już najgorsze ze wszystkiego! Nigdy i za żadną cenę nie debatować i nie paktować z nimi!
Czy Polacy powinni byli zawrzeć pakt z Majskim, Berią, Stalinem? No cóż… Czemu nie?! Właściwie to tak! Przecież to nasi "towarzysze radzieccy"… Przecież oni nas wyzwolą a my im pomożemy nas wyzwolić… Przecież Polacy mają honor… A jeśli nawet Anglicy stali sie sojusznikami bolszewików, to musi to być "honorowe" chyba?… No więc można z bolszewikami układać się i paktować, tym bardziej, że nie są Niemcami!…
Ah, ci Żydzi…
Wiadomo, że Dojcze są źli jako naród. Skąd my to wiemy? Bo przecież wypędzili ze swojej dojczowej ojczyzny Żydów. A przecież wiadomo powszechnie i jest to najlepszy dowód, że ten kto dokucza Zydom, jest zły. Dojcze Żydom w swej ojczyznie porozbijali szyby, a potem ich wypędzili i wystraszyli za granicę. Teraz już wiemy, kto tu jest zły. Nie ma już żadnych wątpliwości…Zaraz.. a 1968? Nie… To, że Polacy 44 roki temu wypędzali za granicę Żydów ze swojej ojczyzny, to jeszcze o niczym niecnym nie świadczy! To tylko był taki "element gry politycznej" tamtego okresu "wypaczeń".. Potem już było wszystko w porządku. Polacy Żydów lubią i wielce cenią, dlatego są dobrzy.
Zły ich Nazi, dobry nasz Naci
Na razie tyle przykładów mentalności Polaka.Wynika z tych przykładów obraz w miarę jasny, że ich dojczowy/niemiecki nacism jest po prostu zły. A ten nasz, rodzimy polski nacism jest po prostu dobry i nie ma się czego czepiać. Polacy to patrioci a to jest najważniejsze… Polska jest najważniejsza! Obudź się Polsko!…
Grzeszne zabawy katolików
Przez j4s4
27.09.12, 11:07
… to nie były otrzęsiny a ceremonia towarzysząca …przekraczaniu równika! Tylko "dyrektor" nie zdążył zapisać się do związku zawodowego "maszynistów okrętowych"! Dlaczego maszynistów okrętowych, bo to dla "szefa maszyny" zarezerwowana jest fucha odstawiania neptunowej małżonki Prozerpiny, wystawiającej umazane towotem "kolanka" do "całowania" pchających się pod równikiem po raz pierwszy! A że to nie była'''szkoła morska" tylko, salezjańska no to co?
… a certyfikaty "przekroczenia" równika, "ta" Prozerpina też wystawiała? Po prostu w garderobie zaprzyjaźnionego teatru nie było takiego gadżetu jak ciuszki Neptunowej Prozerpiny, a może związek zawodowy marynarzy obsługujących maszynownie nie zgodził się na … profanację …?
@j4s4
Dziękuję za twoje komentarze!
Ocena wydarzeń u Salezjanów
Uświadomiłem sobie właśnie, że jeśli to by była prawda, że tamten kapłan Salezjanin bawił się z katolickimi dziećmi w "zabawy żeglarskie", czyli w otrzęsiny wzorowane na żeglarskich zwyczajach i odgrywał by sam albo postać Pana Boga Neptuna albo jego boskiej małżonki Pani Bogini Prozerpiny……to by znaczyło, że Salezjanie w swoim Katolickim Gimnazjum bawili się w zabawy niechrześcijanskie ale poganskie!!!
Dla mnie to wygląda na złamanie jednego z najważniejszych przykazań katolików:
"Nie będziesz mieć innych bogów przede mną!" (Panem Bogiem Jahu)
Coś mi się wydaje, że obraz katolików jaki wyłania się z tej sprawy, jest coraz gorszy….
Oto w Lubinie katoliccy rodzice wysyłają swoje dzieci do specjalnego katolickiego gimnazjum Salezjanów po to chyba właśnie, aby je tam poddawać "typowo katolickiemu" wychowaniu i kształceniu.
Ale już w pierwszych dniach w nowej katolickiej szkole, szkole prowadzonej przez katolicki kler, okazuje się, że kadra pedagogiczna tej szkoły poddaje nowych uczniów, katolickie dzieci, takim obrzędom, które kojarzą się z:
- zabawami z elementami seksualnymi i to w miarę perwersyjnymi
- dominacji (katolickie dzieci na kolanach przed kapłanem katolickim)
- sadyzmu (katolicki kapłan trzyma jakiś KIJ na te katolickie dzieci, klęczące przed nim i jedzące śmietanę z jego kolana)
- zabawami poganskimi i oddawaniem czci BOGOM dawno-romanskim, czyli bogom jak najbardziej politeistycznym i niechrześcijanskim (Neptun albo Prozerpina)
Przyuczanie dzieci do grzechu w katolickim gimnazjum
Rozumiem przeto, że w gimnazjum katolickim u Salezjanów przyucza się młode pokolenie katolików do grzechu, stosując grzech i grzeszne metody jako metody wychowawcze.- Katoliccy Salezjanie używali "grzechu nieczystości" (seksualnej), bawiąc się dmuchaną śmietaną na kolanie w zabawę, która dla mnie jest "katolicką zabawą w lizanie spermy". Było to "grzeszenie myślą". Było to "nieobyczajne bałamucenie dzieci"… Skrybałem o tym w innym skryble wcześniej.
- Katoliccy Salezjanie używali grzechu "bałwochwalstwa", "bawienia się w 'innych bogów'". Wszak onegdaj jeden z bogów Israela, tzw. "Bóg Ojciec", czyli bóg Jahu, dał Israelowi przykazania a wśród nich to przykazanie PIERWSZE I NAJWAŻNIEJSZE: "Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną"
PIERWSZE PRZYKAZANIE DEKALOGU (część I)Z powyższego, zawartego w naukach Kościoła Katolickiego, wynika dość jednoznacznie, że tamte "otrzęsiny u Salezjanów" doprowadziły tamte katolickie dzieci do:
„Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! /…/. Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył” (Wj 20, 2-5) "Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz" (Mt 4,10).
Wprowadzenie
Pierwsze przykazanie: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną” nakłada obowiązek stawiania Boga na pierwszym miejscu w naszym życiu. Tego Boga mamy poznać przez wiarę, Jemu w pełni zaufać i umiłować Go przez wypełnianie Jego woli wyrażonej w przykazaniach.
/…/
Oprócz wiary, nadziei i miłości pierwsze przykazanie przypomina o obowiązku służenia jedynemu Bogu. Służba ta wyraża się przez adorację, modlitwę, ofiarę, składanie Bogu przyrzeczeń i ślubów, które mają być wypełnione.
Potępionymi przez pierwsze przykazanie grzechami przeciwko służeniu jedynemu i prawdziwemu Bogu jest: zabobon, bałwochwalstwo, wróżbiarstwo, praktyki magiczne, kuszenie Boga, świętokradztwo, symonia.
- Grzechu bałwochwalstwa
- Grzechu świętokradztwa
- Grzechu zabobonu
- Grzechu praktyk magicznych
- Grzechu zdrady Bogów Israela (Jahu, Jahuszua, Duch Św., Miriam) a bawienie się z Bogami Romy,Romanów (Neptun, Prozerpina)
Otóż oni na oburzenie ich grzesznymi zabawami odpowiadają jeszcze większą ilością grzechu!
Oto opublikowani publicznie teksty w których publicznie łgają na temat tamtych otrzęsin! Oskarżają bezpodstawnie reporterów lokalnych i innych mediów. Tak więc publicznie dopuścili się grzechu "mówienia fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu"!
Na swojej stronie internetowej gimnazjum-lubin.salezjanie.pl opublikowali dnia 2012-09-18 swoje "stanowisko", w którym oburzali się, zaprzeczali faktom i łgali, składali fałszywe świadectwo przeciw bliźniemu.
Pytanie o wiarygodność załganych katolików
Jeśli katolicy nie potrafią świadczyć o prawdzie i masowo łgają nawet w tak oczywistej sprawie jak tamte dowodnie udokumentowane na fotografii i filmie wydarzenia z otrzęsin w ich szkole, to jakże można im wierzyć w sprawie kompletnie NIE udokumentowanej działalności albo nawet samego istnienia ich Boga-Człowieka: Jeszua z Nazaret, syna Miriam?!Jeśli katolicy to notoryczni grzesznicy, łgarze i fałszerze rzeczywistości, to jakże można traktować ich poważnie i jako wartych zaufania?!
Jakże można dawać posłuch katolikom i traktować ich poważnie, kiedy oni chcą wszystkich pouczać o tym co jest DOBRE a co jest ZŁE, jeśli oni sami, oni katolicy, nie potrafią przestrzegać nawet najbardziej podstawowych zasad ich własnej religii i oni sami nie mają szacunku do ich własnego BOGA!!!!
2012-09-26
Pianka do golenia dla katolików (załganych)
Wszyscy wiemy jak trudno jest utrzymać prawidłową higienę nosa,
szczególnie u tej dziesiejszej roztrzepanej młodzieży i dzieci
szkolnych…
Ale oto jest nowy sposób! Nowy produkt na rynku!
Oto u września 2012 pokazał się na rynku nowy i niezwykle nowatorski produkt przemysłu kosmetycznego Ambergoldii:
Nazwa handlowa: “Bita śmietanka w sprayu”
http://www.google.pl/search?tbm=isch&q=Bita%20Śmietana%20Spray%20250ml%20Bakoma
Jest to znakomity produkt, bardzo wydajny. Nadaje się nawet do zabiegów grupowych.
Skuteczny do golenia katolickich głów albo nosów, ale szczególnie sprawdza się do golenia owłosienia na nogach, albo ogólnie “poniżej pasa”.
Drobna uwaga wyjaśniająca o produkcie:
W związku z niejakimi kontrowersjami należy wyjaśnić, że ta nazwa handlowa jest nieco załgana, ponieważ na opakowaniu tej “pianki do golenia” jest napisane “bita śmietanka”, ale prawdziwy Polak, prawdziwy, bogobojny katolik, wie dobrze, że to jest jednak “pianka do golenia”.
Tamten napis na opakowaniu “bita śmietanka” jest jedynie dla celów marketingowych, ot tak “dla zabawy”, bowiem wiadomo, że tamta “pianka do golenia” nie jest ani “bita” ani “śmietanka”.
Produkt dostępny jest na rynku w tym roku szkolnym. Marketingowy “launch” tego produktu kosmetycznego odbył się w hurtowni kosmetycznej w Lubinie, ul. Jana Pawła II
Cena produktu: 7.44
Możliwe korzystne zniżki dla katolickich organizacji, pielgrzymek, ruchów oazowych, seminariów, szkół przy zakupach hurtowych….
Producent zapewnia, że:
“Pianka do golenia dla katolików” jest wysokiej jakości i “na pewno w dobrym smaku!” oraz:
“Liczymy na satysfakcję użytkowników naszego produktu…”
Ale oto jest nowy sposób! Nowy produkt na rynku!
Oto u września 2012 pokazał się na rynku nowy i niezwykle nowatorski produkt przemysłu kosmetycznego Ambergoldii:
Pianka do golenia dla katolików.
Opakowanie: W sprayu w opakowaniu 250 ml.Nazwa handlowa: “Bita śmietanka w sprayu”
![]() |
Pianka do golenia dla katolików,
w dobrym smaku |
Jest to znakomity produkt, bardzo wydajny. Nadaje się nawet do zabiegów grupowych.
Skuteczny do golenia katolickich głów albo nosów, ale szczególnie sprawdza się do golenia owłosienia na nogach, albo ogólnie “poniżej pasa”.
Drobna uwaga wyjaśniająca o produkcie:
W związku z niejakimi kontrowersjami należy wyjaśnić, że ta nazwa handlowa jest nieco załgana, ponieważ na opakowaniu tej “pianki do golenia” jest napisane “bita śmietanka”, ale prawdziwy Polak, prawdziwy, bogobojny katolik, wie dobrze, że to jest jednak “pianka do golenia”.
Tamten napis na opakowaniu “bita śmietanka” jest jedynie dla celów marketingowych, ot tak “dla zabawy”, bowiem wiadomo, że tamta “pianka do golenia” nie jest ani “bita” ani “śmietanka”.
Produkt dostępny jest na rynku w tym roku szkolnym. Marketingowy “launch” tego produktu kosmetycznego odbył się w hurtowni kosmetycznej w Lubinie, ul. Jana Pawła II
Cena produktu: 7.44
Możliwe korzystne zniżki dla katolickich organizacji, pielgrzymek, ruchów oazowych, seminariów, szkół przy zakupach hurtowych….
Producent zapewnia, że:
“Pianka do golenia dla katolików” jest wysokiej jakości i “na pewno w dobrym smaku!” oraz:
“Liczymy na satysfakcję użytkowników naszego produktu…”
Komentarze do "katolickiej zabawy w lizanie spermy"
Komentarze do "katolickiej zabawy w lizanie spermy" u Salezjanów w Lubinie u 2012-09 oraz do katolickiej reakcji na tamte wydarzenia i na oburzenie społeczne.
W TVN24.plhttp://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/prokuratura-zbada-otrzesiny-w-gimnazjum-salezjanskim,277661.html
W Tokfm od 24. minuty słuchowiska
Wydarzenia komentują Agata Nowakowska, Andrzej Stankiewicz i Piotr Zaremba Dyskusję prowadzi Dominika Wielowieyska…
U Facebook
https://www.facebook.com/tokfm/posts/10151028814327130?comment_id=23125599&offset=0&total_comments=28Przez BEE:
Gołe kolana i podbite okoCzterdzieścii Cztery @BEE
Wyjątkowo obrzydliwie w dzisiejszej porannej audycji Dominiki Wielowieyskiej zachowywał się Piotr Zaręba. Komentując kontrowersyjne otrzęsiny u salezjanów stwierdził, że widok rozwalonych gołych kolan księdza Kozyry lizanych przez nastoletnie dziewczyny nie przekonuje go, że zabawa ta miała jakieś złe podteksty i dziwił się, że zdjęcia, które obiegły całą prasę mogły, budzić takie skojarzenia . Chwilę potem, wypowiadając się o zwierzeniach Katarzyny Figury nt. bicia przez męża, powiedział, że o szczerości intencji aktorki przekonałby go widok jej podbitego oka; skoro tego nie widział, ma wątpliwości. A ja mam podejrzenie, że nawet widok jej rozbitego nosa też by go nie przekonał, wszak mogła go sobie rozbić spadając ze schodów. Piotr Zaręba broni prawicowych „wartości” , w których mieści się fala w katolickiej szkole i przemoc w katolickiej rodzinie i nic go nie przekona, że białe jest czarne.
Zgadzam się i jestem również oburzony załganiem Piotra Zaręby i jego lekceważeniem salezjanskich otrzęsin z użyciem śmietany na kolanach. Zastanawiam się, co jeszcze musi się wydarzyć, aby katolicy zdecydowali się w koncu cokolwiek krytycznego pomyśleć o swoich “pasterzach”…
Przez RB:Przez Czterdzieścii Cztery:
Czterdzieścii Cztery – to się dzieje od dziesięcioleci na obozach harcerskich, pływackich, marynarskich itd i jakoś nikt nie krzyczy oburzony, że musimy zweryfikować naszych “drużynowych”. Nie podobały mi się te otrzęsiny, ale to co tu piszecie to takie pieprzenie, że aż smutno.
Ja nie protestuję przeciw otrzęsinom, ale przeciw temu katolickiemu załganiu!
To jest różnica. Czy czynić otrzęsiny i jakie, to jest inny problem, którym teraz nie chcę się zajmować.
Na moim blogu opisałem, jak katolicki kapłan bawi się z dziećmi, poruszającymi się na kolanach i na czworaka przed nim, w zabawy o symbolice i podtekscie seksualnym i dominacyjnym.
Z mojego punktu widzenia to, w co bawili się Salezjanie z katolickimi dziećmi, to była symboliczna, “katolicka wersja” “zabawy w zlizywanie spermy”. Kolano kapłana symbolizowało penisa, a śmietanka na jego kolanie symbolizowała jego spermę.
(Jeśli katolicy mają jakieś inne wyjaśnienie symboliki tamtej zabawy, to proszę uprzejmie mi i publiczności to przedstawić.)
Ci sami kapłani tego samego Kościoła Katolickiego tamtym dzieciom i nam wszystkim wmawiają, że już nawet samo myślenie o nagim ludzkim ciele jest grzechem, po którym trzeba się spowiadać, pokutować, albo za karę trafić do piekła na wieki, na wieczne tortury i wieczne męczarnie!
Dlatego to co mnie oburza, to nie same otrzęsiny, ale oburza mnie związane z tamtą zabawą
załganie, bigoteria, fałsz i zepsucie Kościoła Katolickiego i jego członków.
Otrzęsiny dla dorosłych a otrzęsiny dla dzieci
Odpowiadam w sprawie “otrzęsin” na obozach żeglarskich, na studiach itp. Katolicy bronią swoich kapłanów Salezjanów, twierdząc, że oni na STUDIACH, albo na OBOZACH ŻEGLARSKICH jako młodzieńcy też lizali męskie kolana (ponoć wtedy smarowane musztardą).Zwracam uwagę, że w takich przypadkach takim obrzędom poniżenia i z podtekstami seksualnymi poddają się dobrowolnie młodzi ludzie ale jednak ludzie dorośli! Tu jest różnica! Jeśli ktoś ma 18., 19. i więcej rok życia, to jest dorosły i może zlizywać co sobie chce z kolana męskiego, nawet musztardę (bez symboliki seksualnej) albo śmietankę (symbolika sekualna). Gimnazjaliści nie mają jednak wyboru! Gimnazjum jest obowiązkowe! Gimnazjaliści to dzieci! Proszę więc nie porównywać otrzęsin dorosłej młodzieży z tamtymi salezjanskimi otrzęsinami dla dzieci!
To co wolno czynić dorosłym nie można automatycznie i bezmyślnie przenosić na dzieci!
Subscribe to:
Posts (Atom)